Komentarze: 3
tak tak wiem, jesien jest od daffna :P ale dopieraz teraz ja czuje na wlasnej sqrze ;]] niepotshebna jesien. leb mnie boli, pefnie snowu jakies cholerstfo mnie zlapalo. trudno sie nie psheziebic jak sie chodzi w polarze po podwurq bez szalika.. co tam szalik, jak ja w letnich bluzkach chodze i polara nie zapinam ;]]] do shczescia tylko mi sniegu braqje. jesienia pshynajmniej nie tsheba nosic rekawiczek i sie nie dostaje po tfarzy snieshkami od debiloof s klasy ;pp [uwaga: maly] eh... no i jeshcze jeden plus dla 'lisciastej' pory roq. moshna sobie umilic zycie jakims nowym wygladem bloga :P ktory to jush s kolei... ;] hyh... a chuj s shablonem, niech mi szczur zdrowieje i niech mi leb pshestanie napierdalac :P mam dosc... wshystko mi sie wali
PS piolnet to pshez Ciebie jestem chora :P pshez tFojoM klawiature tFoje zarazki normalnie pshelatuja na mojego kompa i ten mnie zaraza :P i nawet nie probuj tego zwalac na tatuashe Paulinki ;)))))))