lava-666

wreshcie ktos <m.in> o mnie pomyslal i pofstanelo archiwum na blogi.com :] no nareshcie :P no a teraz cos sensofniejshego moshe napishe... no fiec ;] f shkole jak sfykle bleeeeeee sa dusho robimy, kartqfki, testy.. najlepiej to bylo na polaq, jak taki jeden gosc o Mojżeszu cos tam mONcil ;] a poniefash <ten kolega> nie sa fyraznie moofi to bylo sporo smiechu ;] no np... syscy gadali, bo noikogo nie interesofalo co on tam gada... no i f pefnym momencie baba mofi: no ja nie bede sluchala Rafala bo 'ktos' szelesci i nie slyshe co on moofi!!! a piotrek na to: 'no psheciesh to Rafal opowiada ;]]]]]]" ehh.. najlepiej brzmialo takie jedno zdanie f fykonaniu rafalka ;]] "i ftedy Mojżesz wyjal sfojom laske i...." tja.. nastepne 10 minut smiechu ;]]

o albo geografia ;] kolleshanka nie ciala minusa za nie pshyniesienie atlasu ;] od poczatq lekcji rwiona bo jom baba pshesadzila sa gadanie. no wiec cala jush prawie ze czerwona pshesiadla sie na tom jednom s pshednich lawek w innym rzedzie i fqrwiona czeka co dalej ;] baba na niom najezdza, ze jak sie ce miec jakas dobra ocene z przedmiotu to trzeba miec atlas na lekcji

-a moze ja nie chce przynosic atlasu? przynioslam na ostatniej lekcji to pani powidedziala ze jest stary i na nic sie nie przyda.

-to nie przyszlo ci do glowy ze trzeba qpic nowy atlas??

-a moze ya nie chce go qpowac? a moze ja nie mam pieniedzy na nowy atlas? <tja tja.. nie ma pieniedzy :PP>

-no to wyobraz sobie ze ja tez mam dziecko i tez musze sie poswiecic na kupienie atlasu bo tego wymaga przedniot !!

...i tak pshez 5 5minut jedna nie daje glosu drugiej, krzyczy jedna na druga nawzajem ;] a ya se smiechu o malo co s krzesla nie spadlam :PP po geografi mialysmy WF ale juz sobie darowalysmy :) 'tamta' kolezanka  nie chciala cwiczyc, a z WFu mamy taka czarownice ze tylko sie wydziera ze to, ze tamto... :P nie bede jej opisywac bo miejsca mi w jednej notce zabraknie :] no wiec sobie darowalysmy WF bo 'ona' zadecydowala ze dosc klutni na dzis, jedna porzadna awantura z nauczycielem starczy na jeden dzien szkolny :]] no spoko sopko, a WFistka sie tez zafsze kluci bo nigdny nie cwiczy :PP o qrwa co ya sie tak rozpisalam :]

ey no zjo qrce no musiales zobaczyc mojego bloga wtedy kiedy aqrat byl roztentegowany?? ;pp no f sumie nadal jest bo czcionka nie ten tego ale jest lepiej nish ftedy kiedy systko bylo nie tam dzie tsheba ;]

nie dosc ze mam kompletnom zmule i humor zjebany na maxa to yeshcze bloga zjebalam :( no cush musialam 2 dni siedizec i nowe cus robic.. no i smienilam stare na nowe.. no nie wysho zle chociash popshedni blogus jakos mi bardziej do gustu pshypadl. kfestja pshyzwyczajenia :P ehh..

a wlasnie ze za tydzien systkich wyciagne do genezis !! :P bez zadnego ale !!!!!!!! ;pp

mialo byc ognisko,. a poshlismy do GENEZIS ;/ a niech bedzie, 'nie fashne co i gdzie sie pije, tylko s kim sie pije' :))) ta raz to powiedzialam zeby sie ludzie nie klucil a potem mi to wypominali ze ya ce na ognisko ;pp nastepnym razem bede siedziec cicho [;

ha zapalniczke dostanelam :)) dzieki szikerqs [;

no sabafa jak sfykle byla naj naj a mi ludzie snowu powtarzali ze sie spilam.. no gdzie tam ja i bycie pijano ;pp hiehiehie niew no ze 'troshke' wypiilam to normalne, bo jak sie pije raz w tygodniu to moshna pic raz a dopsh [; A WLASNIE ZE NIE BYLAM PIJANA :PP NIE SNACIE SIEM [[[[[[[[[[;

qrwa ile oni w tej shkole zadaja :PPP ciagle tylko siedziec i pisac i fqwac :PP ya to tam olewam ;] prace domowe to jak na razie tylko z matmy robie :)) ya ce wakacje :PP qrcze, kiedy to nastepne ognisko zmuly :)))